Czytelnicze Nawyki Tag
Tag już od pewnego czasu krąży po internecie, więc powiedziałam sobie czemu nie?
Takie Tagi stanowią formę rozrywki dla mnie samej i pewną odskocznię od zwyczajnych postów.
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Czasem czytam w łóżku tuż przed snem, czasem w kuchni przy stole, w czasie obiadu, albo to na kanapie w salonie, więc gdy chodzi o miejsce do czytania, jestem bardzo niezdecydowana 😀
2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
Takich zakładek z prawdziwego zdarzenia, mam tylko dwie, a do tego zawsze gdzieś mi się gubią, gdy są potrzebne, dlatego też jako zakładki używam przedmiotów, które leżą w danej chwili najbliżej mnie. Podam kilka najdziwniejszych przykładów:
- Paczka chusteczek higienicznych
- Tabletki na ból gardła
- Własny telefon („Odbierz telefon Mały Księciu!”)
- Skarpetka
- Łyżeczka od herbaty
3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
Wszytko zależy w tym przypadku od książki. Jeżeli podoba mi się, zawsze dochodzę do końca rozdziału, ale w przypadku kiedy pozycja nie przypadła mi do gustu po prostu kończę czytać książkę.
4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?
Tak, lecz nie zawsze. Często zdarza mi się pić herbatę, albo coś przekąsić w trakcie czytania. Jednak nie jest to dobre dla stanu mojej książki 😉 Staram się tego oduczyć.
5. Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Niestety nie. W moim przypadku, albo czytam książkę, albo oglądam film.
6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Lubię się w pełni oddać książce i jej światu, dlatego czytam tylko po jednej książce. Zwłaszcza, gdy mam do przeczytania lekturę, na której muszę się skupić 😉
7. Czy czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Zazwyczaj w domu, ponieważ nie lubię nosić ze sobą książek. Zawsze obawiam się, że w czasie „podróży” coś im się stanie, nie wspominając, że i bez dodatkowej książki mam wystarczająco ciężki plecak 😉
7 Zdań, których nie wypowie żaden książkoholik
Jeżeli jesteś prawdziwym książkoholikiem, nigdy nie wypowiedziałeś tych zdań.
- Patrzysz na swoją biblioteczkę i stwierdzasz: „Mam już wystarczająco dużo książek.”
- Czytasz książkę i mówisz: „Cieszę się, że wreszcie mój ulubiony bohater umarł.”
- Przesunęli premierę wydania książki na którą czekałaś: ” Jej! Przesunęli premierę! Super! Uwielbiam czekać.”
- Twój przyjaciel przeczytał książkę, którą ty dopiero zaczynasz i mówisz mu: „Powiedz mi jakie będzie zakończenie!”
- „Po co czytać książkę? Poczekam na film.”
- „Zamknęli moją ulubioną księgarnie… Czekałam na to całe życie!”
- „Czytanie książek to strata czasu.”
BOOK HAUL #maj2016
Maj niedawno minął, jesteśmy w trakcie czerwca, więc czas zrobić podsumowanie ubiegłego miesiąca!
Co doszło do mojej biblioteczki?
- „Origin” – Jennifer L. Armentrout
- „Piąta fala – bezkresne morze” – Rick Yancey
- „Czerwień Rubinu” i „Błękit Szafiru” – Kerstin Gier
- „Bez słów” – Mia Sheridan
Co udało mi się przeczytać?
- „Origin” – Jennifer L. Armentrout
- „Piąta fala – bezkresne morze” – Rick Yancey
- „Czerwień Rubinu” i „Błękit Szafiru” – Kerstin Gier
- „Szukając Alaski” – John Green
- „Niemcy” – Leon Kruczkowski
- „Dwór cierni i róż”- Sarah J. Maas
- „Cisza” – Becca Fitzpatrick